23.08.2013

Mały trójpak nie rozwiązuje problemów. Polsce dalej grożą ogromne kary…


Podpisany niedawno przez prezydenta mały trójpak energetyczny nie spełnia wszystkich unijnych wymogów, a polski rynek OZE dalej stoi w miejscu i coraz mniej realne staje się wypełnienie celu 15-procentowego udziału zielonej energii w konsumpcji energii w Polsce na 2020 rok.

Nowelizacja prawa energetycznego (tzw. mały trójpak energetyczny), którą w ubiegłym tygodniu podpisał prezydent, miała na celu wdrożenie przez Polskę konkretnych przepisów z unijnych dyrektyw energetycznych. Za opóźnienie w ich wdrożeniu naszemu krajowi grożą ogromne kary finansowe. Sprawę miał załatwić właśnie mały trójpak.

Tymczasem jak informuje „Rzeczpospolita”, w małym trójpaku na 18 przepisów z unijnych dyrektyw, które mamy wdrożyć, tylko cztery są wpisane w całości, sześć jest wpisanych w sposób niepełny, a ośmiu regulacji w małym trójpaku nie ma w ogóle. „RZ” dodaje, że kara za rok niedostosowania przepisów krajowych do wymogów unijnych wynosi ok. 200 mln zł.

„RZ” zwraca też uwagę, że mały trójpak nie spowoduje odblokowania inwestycji na pogrążonym w kryzysie polskim rynku energii odnawialnej. Dalej nie znamy założeń nowego systemu wsparcia, a realizacja inwestycji w obecnym systemie wsparcia jest niemożliwa. W obecnych warunkach projektów OZE nie chcą finansować banki, a inwestorzy są zrażeni wobec niepewnych warunków rynkowych i wobec załamania się rynku zielonych certyfikatów.

„RZ” zwraca też uwagę, że planowane ostatnio przez rząd wdrożenie systemu aukcyjnego dla inwestorów z branży OZE sprawi, że inwestycje opóźnią się o kilka lat. Rząd jeszcze nie przedstawił założeń systemu aukcyjnego, który ma zastąpić zielone certyfikaty i sprawić, że system dopłat do OZE w Polsce będzie tańszy, a eksperci już nie pozostawiają na nim suchej nitki, wskazując, że jego wdrożenie uniemożliwi wzrost produkcji energii z OZE w ciągu najbliższych lat. Czytaj więcej o krytyce założeń systemu aukcyjnego w artykule: „Przejście na system aukcyjny dla odnawialnych źródeł energii będzie katastrofą”

Wobec opóźnień w pracach nad ustawą o OZE i niepewności inwestorów co do przyszłych regulacji i możliwych przychodów, coraz mniej realne staje się spełnienie przez Polskę obowiązku konsumpcji 15% energii z OZE do roku 2020. Jeśli nie osiągniemy obowiązkowego udziału OZE, będziemy musieli kupować zieloną energię od innych państw, a to według informacji podanych przez „RZ” może generować roczne koszty na poziomie ok. 2–7 mld zł.

„RZ” w artykule poświęconym nowemu systemowi wsparcia dla OZE wraca też uwagę na fakt, że energetyka odnawialna staje się coraz bardziej konkurencyjna kosztowo wobec elektrowni konwencjonalnych i podaje przykład elektrowni wiatrowych na lądzie, których ceny powinny spaść do 2020 roku o 20%, a w tym samym czasie technologia morskich elektrowni wiatrowych może potanieć o ok. 30-40%.

Ponadto, „RZ” informuje, że farmy wiatrowe ma morzu mogą wygenerować dla Polski dziesiątki miliardów złotych inwestycji, których beneficjentami mogą być firmy budujące fundamenty, wieże, statki, zaplecza logistyczne i remontowe dla morskich farm wiatrowych, a rozwój offshore może stanowić bazę dla rozwoju eksportu komponentów do morskich farm wiatrowych.

Źródło: gramwzielone.pl

Podobne zagadnienia:

Kontakt do nas

Szybki kontakt do naszych przedstawicieli. Odpowiemy na każde zapytanie, przedstawimy najbardziej optymalną ofertę dla Ciebie oraz wyjaśnimy wątpliwości.

Kontakt do nas

SOLTeam Sp. j.
ul Wyszyńskiego 28
95-035 Ozorków

biuro@solteam.pl
kontakt do nas+48 501 021 783

Materiały do pobrania

Zbiór materiałów dla kupujących panele słoneczne lub chcących zainwestować w fotowoltaikę.

fotowoltaika

Pompy ciepła, Fotowoltaika

Zapoznaj się z naszymi materiałami, katalogami, poradnikami

Newsletter